, ,

Stworze – Pierwsze wrażenie (prototyp)

Tekst powstał na bazie obserwacji części rozgrywki prototypu gry Stworze, która miała miejsce podczas wydarzenia NiedzielGra w gdańskiej Gracianii. Autor tekstu nie grał osobiście, ani nie zobaczył pełnej rozgrywki. Więcej wyjaśnień w samym tekście.

Po powyższym tekście pewnie wielu z was sobie myśli. Gówno widział i gówno wie. Pewnie macie racje, ale nie jest to recenzja, a opis pierwszego wrażenia, jakie wywarała na mnie sama gra, to w jaki sposób zainteresowała graczy i mnie samego, opowieść (a raczej tłumaczenie zasad) snuta przez autora gry – Grzegorza Arabczyka.

Stworze – ma być to gra przygodowa dla 1-5 graczy, jedna rozgrywka powinna trwać do 3h, a najmłodszy uczestnik nie powinien mieć mniej niż 14-16 lat. Będzie opowiadała o Stworzach – mitycznych potworach żyjących we wczesnośredniowiecznej słowiańskiej (żeby nie napisać Polskiej) części Europy, a raczej jakiejś wymyślonej jej części. Gracze wscielają się w tytułówe postaci nazwane Stworzami. Osoby interesujące się mitologią słowiańską, grające/czytające wcześniej Wiedźmina lub te, które zasłyszały kiedyś stare baśnie od swoich babulinek, powinny rozpoznać takie stworzenia jak Nocnicę, Chowańca, Marę, Leszego, czy Rusałkę. Postaci te mają wpływ na okolice, w której przebywają. Zarówno na to co się tam dzieje, ale również na ludzi oraz jak oni nas odbierają.

Każde stworze ma pakiet misji, które musi wykonać, by zwyciężyć. W grze podstawowej ustawiamy je wg. konkretnej kolejności. Podczas gry zaawansowanej, będziemy mogli ustawić je samodzielnie, wg. naszego uznania, w tajemnicy przez przeciwnikami – by nie spodziewali się tego, co możemy zrobić w kolejnych rundach.

W czasie gry będziemy oczywiście wykonywać akcje. Jednak nie w standardowy sposób, w jaki robimy to w klasycznych przygodówkach – wybieramy akcję i ją wykonujemy. Tutaj mamy pary akcji (dobrane losowo) i możemy zrealizować tylko tą, która jest odkryta na wierzchu. Nad parami ustawione są kostki, które odliczają użycia akcji, które są w damym momencie pod nimi. Jednak użyta para akcji jest przesuwana na sam koniec (więc kostki odliczają użycie różnych akcji w różnych rundach – ma to zliczać czas do pewnych klimatycznych wydarzeń).

No własnie, klimatycznych. Mamy tutaj przypadek bardzo dużej dawki słowiańskości. Mamy świetne grafiki, piękną planszę, Stworza, które inaczej działają w dzień, inaczej w nocy, opisy na kartach, zadania, które musimy wykonać oraz efekty akcji i realizacji misji, czy wydarzeń. Wszystko to współgra z określonym klimatem, a mechanika realizacji tych zadań i wykonywania akcji w pełni idzie z tym w parze.

Często dane zadanie możemy zrobić na dwa sposoby – łaskawy oraz brutalny. Czyli albo możemy pomóc wieśniakom żyjącym w okolicy, albo im przeszkodzić. Albo możemy zaprowadzić dzieci do rodziców, albo je zabić… No właśnie, takie sytuacje się zdarzają. Nie jest to najczęściej napisane bezpośrednio, ale zostaje w domyśle. Właśnie dlatego zalecany wiek odbiorców jest dość wysoki.

Za każdym razem, gdy pojawiamy się we wsi lub w jej okolicy, wywieramy wpływ na to, w jaki sposób wieśniacy nas i inne Stworza odbierają. Możemy ich zastraszyć lub im w czymś pomóc. Za każdym razem gdy pojawiamy się w nowej lokalizacji będziemy kładli żeton oddziaływania (zasłonięty i tajny dla innych graczy). Jeżeli w pewnym momencie ujawnimy się ludności, mówiąc, że to MY jesteśmy odpowiedzialni za to całe zamieszanie w okolicy, to przeze/dzięki mnie to wszystko się dzieje (dobrze lub źle).  W tym momencie musimy obstawić jakich żetonów jest więcej (Strachu lub Przychylności) – jeżeli trafimy, nasza aktualna misja jest realizowania (bez konieczności spełniania żadnych innych warunków) – ludzie nam uwierzyli i nie musimy wykonywać już 8 misji, by stać się tzw. Opiekunem Lasu w oczach mieszkańców (zwyciężyć).

Oczywiście nie będę w tym miejscu opisywał wszystkich mechanik, dodam tylko, że Stworze jest grą, w której mechanika w pełni wspiera klimat gry i jedzie z nim po równoległym torze. Jest to idealny model dla mnie. Dlatego nie mogę się doczekać, aż gra zostanie wydana. Gratuluję Grzegorzu!

Ja bawiłem się przednio, a tylko słychałem zasad i obserwowałem kilka pierwszych rund!

UWAGA! Trwa kampania wspierająca ufundowanie (co właściwie już się stało) gry Stworze na platformie Wspieram.to. Jeżeli chcesz pomóc twórcom, a przy okazji kupić swój egzemplarz gry Stworze, to zalecany jest pośpiech!

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments