Poznaliśmy datę premiery Clash of Cultures: Monumentalna Edycja Polska autorstwa Christiana Marcussena. Za polskie wydanie odpowiada wydawnictwo Portal Games. Gra pojawi się w dobrych sklepach z grami planszowymi już 10 listopada 2021 roku.
Clash of Cultures: Monumentalna Edycja Polska to odświeżona gra, która pierwotnie została wydana w 2012 roku przez Z-MAN Games — nigdy nie została wypuszczona na rynek polski, jednak dość powszechne stało się fanowskie spolszczenie dostępne na BGG.
Clash of Cultures jest legenarną grą cywilizacyjną 4X, w której rzeczywiście poczujemy znaczenie wszystkich czterech X — explore (eksploracja — odkrywanie mapy), expand (rozwój, ekspansja), exploit (eksploatacja zasobów i ich produkcja), exterminate (bitwy, wojna, śmierć i zniszczenie). Co cieszy, bo wiemy jak trudno i sprawiedliwie (nikt nie powiedział, że tu jest sprawiedliwie) jest w grach planszowych umieścić wszystkie 4X.
Clash of Cultures: Monumentalna Edycja Polska została wydana nie dość, że w odświeżonej wersji — z 350 figurkami, poprawiona graficznie, wyszlifowana mechanicznie, to również dodano do pudła świetny dodatek Cywilizacje, dzięki któremu gra dostaje bardzo wiele kolorytu. Otrzymujemy 15 cywilizacji z całego świata, więc nie zdziwcie się, jak w konflikt wpadną Japończycy z Rzymianami — to zupełna norma. Gra przeznaczona jest dla 2-4 osób (im więcej, tym ciekawiej) i trwa minimum 3h – chociaż przez nieuwagę, może zakończyć się o wiele szybciej.
Grę kupicie: u wydawcy – Portal Games oraz w sklepach: Aleplanszówki.pl, Grybezprądu.eu
Więcej o grze: BGG, GramywPlanszówki.pl
Założyciel bloga. Z grami planszowymi związany od 2014 roku. Wielki fan gier z klimatem, ale nie pożałuje również czasu na porządne euro. Przed planszówkami jego największą pasją były gry fabularne, z którymi związany był praktycznie od dziecka. Lubi uzasadnioną losowość — gry planszowe mają sprawiać mu przyjemność, a nie wrażenie nadgodzin z Excelem w roli głównej. Czemu „angry” chcielibyście zapytać? Ano, raczej nie szczędzi języka, gdy trzeba. Chociaż i tak ostatnio trochę złagodniał. „Pisze jak jest”. Jeżeli coś mu się nie podoba, to nie boi się o tym mówić.