euro
-
Terraformacja Marsa: Gra Kościana
Mało kto nie słyszał o Terraformacji Marsa od Fryx Games, zależnie od opinii obowiązkowym tytule do kallaxa, bądź też nudnym pasjansie. Osobiście jestem w tej pierwszej grupie; lubię też Ekspedycję Ares – karciany wariant, zwłaszcza, że dostaliśmy niedawno kilka dodatków. Problem z Aresem jest…
-
Unboxing – Wyprawa Darwina
Trzeba przyznać, że coraz więcej można spotkać na rynku gier euro, które pod względem wyglądu są przynajmniej przyjemne dla oka. Na szczęście coraz mniej wychodzi gier spod kreski takich „artystów” jak Klemens Franz, którzy zwyczajnie odstraszali od tytułów ludzi, którym tytuł zwyczajnie mógł…
-
Gwiezdna Flota
Ach, kosmos. Ostateczna granica. Ależ by się chciało ją przekroczyć, co? No wiecie, śmiało dotrzeć tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden człowiek. Macie więc szczęście, bo oto przed wami przygody kapitanów Gwiezdnej Floty. Ich misja to badanie nowych światów, poszukiwanie nowych form życia i cywilizacji,…
-
Puerto Rico 1897
Czy można napisać recenzję gry, która ukazała się w 2002 roku i przez ten czas, wraz z kolejnymi edycjami, zbytnio się nie zmieniła? Można. Gdyby nie można było, to by Bóg inaczej świat stworzył. Po długoletniej przerwie od Puerto Rico i raczej średnich wspomnieniach — bo grałem w którąś z poprzednich edycji, gdy byłem…
-
Świat Dinozaurów
Jest rok 1993. Wnętrza sal kinowych wypełnione są ludźmi. Malutki Joe wraz z rodzicami wybrali się na seans nowego filmu. Nie byle jakiego, bo zatytułowanego „Park Jurajski”. To między innymi ten film wpłynął na młode pokolenie, a następnie ich dzieci i wszczepił w nie fascynację dinozaurami.…
-
Terraformacja Marsa: Ekspedycja Ares – dodatki
UWAGA: to jest recenzja dodatków do gry. Recenzja podstawowej wersji tutaj – Terraformacja Marsa: Ekspedycja Ares UWAGA#2: insert na zdjęciach (niestety) nie był w zestawie, użyłem go ilustracyjnie, żeby pokazać, że da się (z trudem) zmieścić niezakoszulkowaną całość w oryginalne pudełko. Jakiś rok temu, gdy pisałem…
-
51. Stan: Ultimate Edition
Życie w zrujnowanych wojną atomową Stanach Zjednoczonych Ameryki nie należy do najlżejszych. Ograniczone zasoby kończą się w zatrważającym tempie, a śmiertelne zagrożenie kryć się może za każdym rogiem. Prawo stanowią wyłącznie ci, którzy są w stanie je wyegzekwować siłą. Słowem – jest prawie jak przed wojną.…
-
D.E.I.: Divide Et Impera
Postapokaliptyczna wizja świata to bardzo wdzięczny temat do wszelakiej maści twórczości – Ziemię zaatakowali kosmici, nuklearna wojna doprowadziła do zagłady większej części ludzkości, a nawet przerobiliśmy już pamiętny rok 2012. Jak widać dużo tego. Autorzy…
-
Eleven
Zdawać by się mogło, że piłka nożna towarzyszy człowiekowi niemal na każdym kroku. Wszechobecna na bilboardach, w reklamach telewizyjnych, w niewybrednych komentarzach sąsiadów, gdy kadra narodowa próbuje swoich sił w kolejnych mistrzostwach. Rynek gier komputerowych także nie stronił od tematu, pozwalając nam toczyć pojedynki na wirtualnych…
-
Miasta Luny
Jesienią jak to jesienią: sezon nowości pikuje, nowości na liście życzeń coraz więcej, a na zdjęciach Miasta Luny wyglądają jak lekko nieświeży pasztet (takie kolory, co zrobisz). Do recenzowania tego tytułu zabrałem się bardziej z poczucia obowiązku niż z jakiejś szczególnej podniety, i niczym…
-
Ark Nova
Dzieciństwo może kojarzyć się z wieloma rzeczami. Jedną z nich może być wycieczka do zoo. Potem człowiek się starzeje, nie ma czasu, a nawet, jakby chciał pójść, to nie wypada. Czemu? A bo za stary i najlepiej to pójść z dziećmi, które też trzeba wpierw mieć (lub wypożyczyć w jakiś…
-
IKI
Witajcie w Kraju Kwitnącej Wiśni! W epoce Edo rozkwitało rzemiosło i właśnie do niej cofniemy się w czasie. Na ruchliwych ulicach ówczesnego Tokio wystawiano wszelkiej maści stragany, a mistrzowie fachu przyciągali do swoich sklepów przechodniów. Zawalczmy zatem o miano najlepszego rzemieślnika Edo i pokażmy, że jesteśmy…
-
Piękna i Bestia – gry brzydkie, ale miodne
Bardzo często, kiedy siadamy do gry oczekujemy od niej nie tylko świetnej mechaniki, ale też przyjemnej szaty graficznej. Co jednak, jak to drugie nie spełnia naszych oczekiwań, ale gra jest na tyle “miodna”, że nie sposób jest przejść obok niej obojętnie. W tej topce część redakcji przyjrzy się właśnie…
-
Terraformacja Marsa: Ekspedycja Ares
Terraformacja Marsa to tytuł znany niemal przez wszystkich graczy. Tyleż popularny, co nazywany często „pasjansem”, najczęściej przez ludzi nie rozumiejących, jak eurogracz może mieć wypieki na twarzy podczas mielenia dziesiątek kart i kosteczek surowców 😉 Przyznam się – nie mam zaliczonych tylu partii…
-
Czerwona katedra
Nie oszukujmy się – rozmiar ma znaczenie. Gdy widzimy na półce pudło wielkie i ciężkie, spodziewamy się gry skomplikowanej, trudnej i czasochłonnej. Odwrotnie – małe pudełko oznacza filerek, przerywnik pomiędzy poważnymi walkami przy planszy. Ale wiecie też, że bywają niespodzianki – prościutka gra…
-
Tekhenu: Obelisk słońca
Daniele Tascini, mistrz włoskiego designu planszówkowego i antytalent komunikacji w social mediach, to facet, który zapakował do pierwszej setki BGG sporo tytułów, z których najbardziej znane to Tzolk’in: Kalendarz Majów, Podróże Marco Polo czy Teotihuacan: Miasto bogów. Widząc jego nazwisko na pudełku, możemy w ciemno zakładać,…
-
Le Havre
To nie jest tak, że zagrałem już we wszystkie klasyczne tytuły planszówkowe. Tak jak nie przeczytałem całej rosyjskiej klasyki literackiej, a i znalazłbym kilka kamieni milowych z historii świtowego kina, które gdzieś mi umknęły. Niektóre braki mnie zawstydzają, do niektórych wiem, że nigdy nie siądę, bo mnie po prostu nie interesują,…
-
Wenecja
Zastanawiałem się, czy aby na pewno dobrą strategią wydawniczą jest wypuszczenie na rynek dwóch gier wyglądających bardzo podobnie, o podobnych parametrach i skierowanych właściwie do tej samej grupy graczy. Fishbone Games zdecydowało się na ten ruch, jednocześnie wypuszczając Ragusę, którą już zdążył Wam…
-
Cooper Island
Jeśli chodzi o zwierzęta, to zdecydowanie preferuję psy, chociaż daleko mi do osób śpiących ze swoim pupilem w jednym łóżku czy jedzącym z jednej miski (tak, są tacy). Jakoś nigdy chyba by nie przyszło do głowy, aby stworzyć grę po to, by uhonorować swojego zwierzaka. A Cooper Island jest właśnie takim…