W poniedziałek (12 lipca 2021 r.) wystartowała przedsprzedaż gry Diuna: Sekrety Rodu od wydawnictwa Portal Games. Tytuł ma mieć premierę na targach w Essen. Jeżeli znasz gry z serii Detektyw (Detektyw: Kryminalna gra planszowa, dodatki do niego oraz Wiedeński Łącznik), to powinieneś poczuć się jak w domu. Trzeba jednak zaznaczyć, że gra różni się od poprzedniczek, więc nie jest to przeniesienie wszystkich mechanizmów 1:1.
Sekrety Rodu zostały oczywiście stworzone na licencji Diuny, do której obecnie prawa ma studio Legendary, odpowiedzialne za film, który ma pojawić się w kinach tej jesieni. Przedsprzedaż u wydawcy będzie odbywać się niczym ostatnio popularne kampanie crowdfundingowe, w których nie ma znaczenia wielkość zebranej kwoty, a kolejne progi odblokowywane są z czasem trwania kampanii.
Więcej: BGG, Portal Games | Grę kupisz: Portal Games, Aleplanszówki.pl, Grybezprądu.eu
DIUNA: SEKRETY RODU to kooperacyjna gra narracyjna, w której dołączacie do ruchu oporu walczącego z rodem Harkonnenów i poznajecie Rozdziały historii osadzonej w świecie Diuny. Każdy Rozdział rozgrywacie poprzez rozpatrywanie serii Spotkań, starając się wypełnić wskazane Cele. Możliwość odbywania Spotkań jest ograniczona Czasem, dlatego nie ma możliwości, aby doświadczyć każdego z nich. Limit ten oznacza, że wiele tajemnic tej historii będziecie musieli wydedukować sami.
Pod koniec każdego Rozdziału będziecie musieli złożyć Raport, składający się z pozyskanych przez was informacji oraz propozycji dalszych działań. Raporty te mają wpływ na ogólny kierunek, w jakim będzie zmierzała wasza historia.
Nie ma wygranych, ani przegranych. Zamiast tego, wasze doświadczenia i decyzje tworzą jedyną w swoim rodzaju opowieść!
Założyciel bloga. Z grami planszowymi związany od 2014 roku. Wielki fan gier z klimatem, ale nie pożałuje również czasu na porządne euro. Przed planszówkami jego największą pasją były gry fabularne, z którymi związany był praktycznie od dziecka. Lubi uzasadnioną losowość — gry planszowe mają sprawiać mu przyjemność, a nie wrażenie nadgodzin z Excelem w roli głównej. Czemu „angry” chcielibyście zapytać? Ano, raczej nie szczędzi języka, gdy trzeba. Chociaż i tak ostatnio trochę złagodniał. „Pisze jak jest”. Jeżeli coś mu się nie podoba, to nie boi się o tym mówić.