Wczoraj była podstawka gry Nieświadomy umysł od Lucky Duck Games, której patronujemy — dziś zapraszam do unboxingu dodatku o nazwie Koszmary. Jak pewnie się domyślacie, rozszerza podstawowe mechanizmy o temat koszmarów i wszystkiego, co się z nimi wiąże właśnie. Ale to nie koniec, bo w pudełku znajdziemy również minimoduły! W tym ze zwierzaczkami. Słodko.
Jakość komponentów jest taka sama, jak w podstawce. Dodatkowo mamy dwuwarstwowe koła i nawet pełnoprawny insert z pojemnikiem na żetony — szkoda, że nie mieści się do pudełka podstawowego, ale dobre i to. Oprócz tego dostajemy nowe żetony, które zacnie odbijają światło — aż sobie kartonik po nich zostawiłem i dałem córce do zabawy, bo efekt jest świetny.
Muszę przyznać, że jak na euraska, to Nieświadomy umysł prezentuje się bardzo dobrze, a Koszmary jeszcze bardziej ten efekt podbijają.
Dziękujemy wydawnictwu Lucky Duck Games za przekazanie egzemplarzy do prezentacji i recenzji.
Założyciel bloga. Z grami planszowymi związany od 2014 roku. Wielki fan gier z klimatem, ale nie pożałuje również czasu na porządne euro. Przed planszówkami jego największą pasją były gry fabularne, z którymi związany był praktycznie od dziecka. Lubi uzasadnioną losowość — gry planszowe mają sprawiać mu przyjemność, a nie wrażenie nadgodzin z Excelem w roli głównej. Czemu „angry” chcielibyście zapytać? Ano, raczej nie szczędzi języka, gdy trzeba. Chociaż i tak ostatnio trochę złagodniał. „Pisze jak jest”. Jeżeli coś mu się nie podoba, to nie boi się o tym mówić.