Ostatnim, a jednocześnie jednym z pierwszych „nabytków” (bo już pisze od czasu do czasu) redakcyjnych jest Konrad Klajbor, nazywany również Sir Acidem. Z Konradem znamy się już kilka ładnych lat — graliśmy razem w RPG, gramy razem w planszówki; ale najważniejsze, że w życiu prywatnym najzwyczajniej w świecie się kumplujemy.
Konrad „Sir Acid” Klajbor
Erpegowy Mistrz Gry od lat 90, niestroniący od innych rozrywek przy stole (Eurasy są super, ale Ameri nie gardzi). Przygodę z planszą zaczął od Magii i Miecza (pierwsze wydanie Sfery) i gier Encore. Jeżeli chodzi o RPG, to woli prowadzić, knuć i wymyślać przygody, uczestnictwo, w których pozostawia swoim graczom. Nie lubi zbyt krótkich gier. Jak partia to cały wieczór, a nie jakieś tam 30 minut, czy 3 rundy. Lubi się czepiać – zwłaszcza jakości dodruków;) Ulubione gry to Scythe, Brass i Horror w Arkham. Uwielbia Fantasy, SF – przede wszystkim książki, ale seriale się zdarzają.
Tym samym chciałbym zakończyć rekrutację. Jeżeli będziemy chcieli powiększyć ekipę, na pewno poinformujemy was z początkiem roku, jednak na pewno nie wcześniej.
Założyciel bloga. Z grami planszowymi związany od 2014 roku. Wielki fan gier z klimatem, ale nie pożałuje również czasu na porządne euro. Przed planszówkami jego największą pasją były gry fabularne, z którymi związany był praktycznie od dziecka. Lubi uzasadnioną losowość — gry planszowe mają sprawiać mu przyjemność, a nie wrażenie nadgodzin z Excelem w roli głównej. Czemu „angry” chcielibyście zapytać? Ano, raczej nie szczędzi języka, gdy trzeba. Chociaż i tak ostatnio trochę złagodniał. „Pisze jak jest”. Jeżeli coś mu się nie podoba, to nie boi się o tym mówić.