Grafiki pochodzą z wersji finalnej – nie prototypu. Zostały nam udostępnione przez wydawcę.
Nie da się ukryć, że od kilku lat widzimy wzrost zainteresowania polityką w naszym kraju. Nie jest to jednak wzrost świadomości na tematy rządzące polityką, a raczej przymus posiadania własnego zdania i przynależności do jakiegoś obozu. Społeczeństwo jest spolaryzowane i każdy uważa, że ma rację. Czy to dobrze? Według mnie nie. Ale czy w związku z tym jesteśmy w stanie ochłonąć i odstawić nienawiść na bok, aby jeszcze przyglądać się temu, czym polityka jest w rzeczywistości? Bo PR-owy trash talk, choć z pewnością dający określone efekty, nie jest jedyną składową ciągłej kampanii prowadzonej przez partie polityczne. No i jeszcze jedno pytanie – czy ktokolwiek w takim ferworze walki jest w stanie stworzyć grę o polityce, która nie zostanie okrzyknięta prawacką czy lewacką przez ludzi wartościujących ludzi tylko za pomocą płytkich poglądów politycznych? Sprawdzimy. Oto Pierwszy Obywatel od Bored Games.
Polityka taka, jaką jest
Pierwszy Obywatel to gra, która pojawi się w sprzedaży jeszcze w tym roku. Zgodnie z tym, co obiecują twórcy, jest to gra całkowicie bezstronna, ale jednocześnie ukazująca mechanizmy, jakie kryją się za prowadzeniem kampanii prezydenckiej. Faktycznie – w grze nie uświadczymy żadnych przekręconych nazwisk znanych polityków, czy nawet barw kojarzących się z daną opcją. Pod kątem światopoglądowym jest tu zupełnie czysto i według mnie jest to ogromny plus, bo będzie mógł zagrać w nią każdy, bez niepotrzebnego wyklinania twórców za opowiedzenie się po jednej stronie barykady. Zasad jest co prawda sporo, ale myślę, że warto poświęcić te kilkadziesiąt minut na lekturę instrukcji i wsiąknięcie w klimat brudnej polityki.
Co w pudełku?
W pudle z grą czeka na nas bardzo dużo elementów – kart, żetonów i drewnianych kosteczek – znaczników. Ja dostałem prototyp, także ciężko jest mi stwierdzić, czy jest to ich finalny wygląd, ale muszę przyznać, że jest on nieprzekombinowany, schludny, a kolorystycznie bardzo biznesowy. Wchodząc w szczegóły, w ramach Pierwszego Obywatela otrzymujemy:
– planszę główną – z mapą Polski,
– mniejszą planszę – na której możemy śledzić działania mediów,
– obszerną instrukcję,
– karty frekwencji,
– karty sztabu wyborczego,
– karty tematów,
– karty wydarzeń medialnych (newsów),
– karty obietnic wyborczych,
– znaczniki frekwencji,
– żetony budżetu,
– żetony głosów,
– znaczniki poparcia,
– znacznik faworyta,
– znaczniki rundy,
– karty z pomocą dla gracza.
Jest tego naprawdę dużo, wobec tego warto zaznaczyć, że do rozgrywki potrzebny jest naprawdę duży stół. Gra jest przeznaczona dla 3 do 5 graczy. Czyli we dwójkę nie zagracie. Trochę szkoda.
Przygotowanie planszy
Zanim zaczniemy grę, musimy przygotować obydwie plansze i ustawić na nich odpowiednie żetony i karty. Rozdzielamy też pieniądze, składy sztabów wyborczych i dostępne obietnice wyborcze.
Za pomocą losowania dowiadujemy się też, jak wygląda nasz początkowy elektorat. Są cztery grupy elektoratu o bardzo różnych właściwościach i zainteresowaniach, a kampanię prowadzimy po to, aby sobie te grupy zjednać. I tak oto są to:
– Młodzi Wyborcy, których nastroje jest ciężko przewidzeć. Będą reagować pozytywnie m.in. na gospodarkę, kulturę i edukację, a negatywnie na politykę socjalną i tradycję.
– Rodziny – najbardziej angażują się w wybory pozytywnie zareagują m.in. na gospodarkę i politykę socjalną, negatywnie na politykę zagraniczną.
– Seniorzy – szybko tracą zaangażowanie w wydarzenia polityczne, ale reagują najmniej gwałtownie na otaczające ich wydarzenia, interesuje ich tradycja i polityka socjalna, a negatywnie reagują m.in. na kulturę i edukację,
– Żelazny Elektorat – który trudno do siebie zrazić.
Jak widać, charakterystyka tych grup jest bardzo różna, a ich interesy nierzadko ze sobą sprzeczne, dlatego musimy umiejętnie decydować o tym, która grupa jest dla nas najbardziej interesująca w danym momencie, i której chcemy się przypodobać.
Strategia jest ważna już na samym początku
Tak jak pisałem w poprzednim akapicie, sztab wyborczy wybieramy już na samym początku. To ważne, ponieważ te karty posiadają różne specjalne umiejętności, które możemy użyć, ale nie możemy wybrać wszystkich Kart Sztabu, jakie są dostępne – a mniej niż połowę – dlatego dobrze się zastanowić nad tym, jaka rozgrywka nas czeka i jaką strategię będziemy uskuteczniać – zwłaszcza, że w trakcie gry wymiana kart, które zdecydowaliśmy się wybrać, na inne, odrzucone, jest bardzo ograniczona.
Dobrze zaznaczyć, że to, w jaki sposób poskładamy nasz sztab, jest kluczowe dla tego, czy uda nam się z powodzeniem pokonać przeciwników czy nie. Nieumiejętnie dobrany sztab prowadzi do porażki, ponieważ gdy zabraknie nam niektórych umiejętności, możemy sobie nie poradzić z losowymi wydarzeniami, jakie na nas niechybnie czekają. Już sama instrukcja radzi, jakie umiejętności powinny się znaleźć w sztabie.
Sztab dobieramy też na podstawie tego, jaki elektorat nam sprzyja. Możemy to zweryfikować na podstawie tego, jakie grupy społeczne są nam najbardziej przychylne – wiemy to z wcześniejszego losowania.
Poza sztabem, musimy też dobrać karty obietnic wyborczych. Mamy do wyboru dwa rodzaje obietnic:
– nagłośnienie tematu – czyli wyrażenie zainteresowania poprawą danej dziedziny i zobowiązanie się do jej poprawy w przypadku wygranej,
– wyciszenie tematu – czyli stwierdzenie, że z danym sektorem działalności państwa jest wszystko w porządku i w kampanii wyborczej skupiać będziemy się na innych tematach.
Z tego, jakie obietnice złożyliśmy, będziemy rozliczani na samym końcu gry, także warto gdzieś z tyłu głowy mieć fakt, że do czegoś się zobowiązaliśmy – dostaniemy za to dodatkowe punkty (lub je stracimy, jeśli się nie wywiążemy).
Jak przebiega runda?
Podczas rundy dzieje się sporo. Pierwszym wydarzeniem, z jakim przyjdzie się nam zmierzyć jest nowy temat, który podejmują media. Nie wiemy, co to będzie, dowiadujemy się dopiero, gdy się pojawi. W trakcie gry na planszy mediów przesuwamy karty wydarzeń – rewersem do góry. W momencie, gdy karta pojawi się na polu bieżącego wydarzenia, odsłaniamy ją. W trakcie rundy mają miejsce dwa emitowane wydarzenia – w tym jedno Kluczowe. Od tego, jaki temat porusza Wydarzenie Kluczowe, zależy wzrost lub spadek frekwencji danej grupy społecznej.
Po przesunięciu kart wydarzeń na planszy, następuje wystąpienie Faworyta, czyli osoby, która posiada znacznik Faworyta. Z początku jest to gracz, który najbardziej interesuje się polityką. Podczas wystąpienia Faworyt zyskuje poparcie w grupie, do której odnosi się karta Kluczowego Wydarzenia, ale ma też możliwość utarcia nosa któremuś z przeciwników i zaatakowania go, w efekcie czego dany oponent traci do dwóch punktów na torze tego samego elektoratu.
Robota sztabu
Następną fazą jest działanie sztabu wyborczego, który wcześniej wybraliśmy. Każda postać, którą wybraliśmy do naszego sztabu posiada szereg podstawowych i specjalnych umiejętności, które jest w stanie użyć, gdy przyjdzie na to odpowiednia pora.
Planowanie działania sztabów przebiega poprzez umiejscawianie kart sztabu i Kandydata w regionach, które nas interesują (lub na pole mediów) – możemy wybrać cztery (tak było w prototypie, w wersji sklepowej sprawa została rozwiązana inaczej – ich liczba jest uzależniona od numeru rundy). Następnie rozpatrujemy po kolei – w zależności od przypisanego do regionu numeru – efekty sztabów. Ważny jest też stopień inicjatywy sztabowców – w przypadku, gdy w jednym regionie działa kilka konkurencyjnych sztabów, zaczyna ten, który ma najniższy wskaźnik inicjatywy.
Sztab podczas akcji w danym regionie może wykonać akcję podstawową, akcję specjalną lub zrezygnować z działania. Akcje wymagają od nas poniesienia kosztów – musimy pozbyć się części budżetu. Brak akcji chroni nas przed utratą pieniędzy.
Zwykłe akcje regionalne, jakie możemy wykonać to:
– wiec poparcia – wpływa na poparcie wyborców,
– regionalna opozycja – wpływa negatywnie na poparcie wyborców przeciwnika,
– zbieranie funduszy – pozwala nam nieco się wzbogacić,
– zmiana tematu – zmieniamy temat, który jest obecnie palący dla regionu.
Zwykłe akcje, które możemy rozegrać poprzez media to:
– spot wyborczy – zwiększa zaangażowanie w każdym regionie, który obecnie zajmuje się tematem poruszanym przez spot,,
– medialna opozycja – zmniejsza poparcie danej grupy społecznej dla przeciwnika,
– kontrolowany przeciek – pozwala przejrzeć karty z toru mediów, a następnie pozbyć się jednej z nich, a resztę ułożyć w dowolnej kolejności,
– zmiana wydarzenia – pozwala na pozbycie się jednego z emitowanych wydarzeń i zamianę z innym, pożądanym.
W przypadku zdolności specjalnych, każda z kart sztabu ma ją inną, także ich tłumaczenie zostawiam instrukcji 😉
Faza debaty
Po działaniach sztabu następuje rozpatrzenie zaangażowania z poszczególnych regionów, a także zmiana tematów, którymi żyją regiony. Gracze mogą wykorzystać jeden z żetonów zaangażowania do zablokowania tematu – czyli uniemożliwienia jego zmiany w danym regionie, poparcia tematu – co pozwala na zwiększenie poparcia w którejś z grup społecznych. Po umieszczeniu jednego z dostępnych na Stosie Zaangażowania żetonów na Karcie Tematu, reszta żetonów trafia do puli Faworyta, którą posiada każdy z graczy. Osoba, która zgromadzi podczas rundy najwięcej takich żetonów, zostaje Faworytem w następnej rundzie, a więc ma kilka udogodnień, o których już pisałem wcześniej.
Zakończenie rundy
Po wykonaniu wszystkich z tych akcji runda się kończy lub następuje Sondaż lub Wybory. Sondaż odbywa się zawsze po rundzie trzeciej, a Wybory po szóstej lub siódmej (w zależności od liczby graczy).
Sondaż ukazuje punkty poparcia dla graczy w różnych regionach, zmusza graczy do ujawnienia kolejnej obietnicy wyborczej, a także zezwala na zmianę zakrytej Karty Obietnic Wyborczych, a także jednej Karty Sztabu.
Wybory z kolei wymuszają na graczach ujawnienie wszystkich obietnic wyborczych i przyznają punkty zwycięstwa za poparcie wśród każdej z grup społecznych. Rozliczane są także obietnice wyborcze – za każdą zrealizowaną zyskujemy punkty, za każdą zignorowaną – tracimy.
Jak się w to gra?
Nie ulega wątpliwości, że to nie jest bardzo łatwa gra, lecz twórcy znakomicie przygotowali instrukcję. Jest obszerna w przykłady, także przy odrobinie dobrej woli jesteśmy w stanie poradzić sobie z jej lekturą i wyniesieniem odpowiednich wniosków. Na pochwałę zasługują też oczko puszczone do początkujących, w postaci gotowych składów Sztabów Wyborczych, gdy nie chcemy lub nie potrafimy skompletować takiego, który nas nie pogrąży.
Rozgrywka jest wartka, jednak pierwsze gry zdecydowanie należy zagrywać z instrukcją. Głównie dlatego, że na planszy, kartach i żetonach jest masa symboli, które wypada zapamiętać. Jednak z pewnością da się to zrobić – przy odpowiedniej praktyce.
Zdarza się również, że część z graczy zastanawia się wolniej od reszty, przez co zdarza się, że osoby szybsze muszą trochę poczekać. Takich sytuacji jest w grze sporo, ale gdy ekipa dobrze się wczuje, ten efekt nie występuje.
W związku z tym, że schemat rundy jest dość długi, a symboliki też jest sporo, bardzo przydają się karty z pomocą dla gracza, gdzie możemy przeczytać o podstawowych akcjach, zdolnościach specjalnych i przebiegu gry.
Czas trwania jednej partii to ok. 2 godzin, ale trzeba się przygotować na to, że gdy chcemy wdrożyć do rozgrywki nowe osoby (a jeśli nie macie stałej ekipy, to musicie się z tym liczyć, bo gra jest dostępna od 3 do 5 osób), tłumaczenie zasad też potrwa przynajmniej kilkanaście-kilkadziesiąt minut.
Obiecałem sobie, że nie będę komentował samego wykonania i wyglądu komponentów, bo jest to prototyp, ale uważam, że taki biznesowy styl wyróżnia tę grę. Powinien zostać. Zresztą do recenzji dołączone są zdjęcia, które oddają właściwy wygląd gry – taki, jaki ujrzycie, gdy dostaniecie ją do domów.
Czy poleciłbym tę grę? Jasne, zwłaszcza tym, którzy lubią średnio ciężkie tytuły. Jeśli natomiast jesteś dosyć początkującym graczem, który dopiero wchodzi w świat planszówek i zastanawiasz się, czy jest jakaś sensowna gra o polityce – dla Pierwszego Obywatela warto się przez tę instrukcję przekopać. Bo to świetna gra strategiczna, w której każdy wybór ma znaczenie. I faktycznie jest bezstronna. Ot, dlatego tę grę polecam.
Plusy:
- bardzo przyjemna rozgrywka,
- fajny, biznesowy wygląd,
- bezstronna politycznie
Minusy:
- temat nie jest dla każdego – po prostu.
Dziękujemy za grę wydawnictwu Bored Games!
Przedsiębiorca, miłośnik rzeczy, które nikogo nie obchodzą. Czasem coś tam pogra, ale z reguły przegra…