W oczekiwaniu na recenzję gry warto zawiesić oko na czymś ładnym. A że przy okazji mogą to być komponenty do gry, którą właśnie ogrywamy, by przedstawić wam naszą opinię — nic tylko się cieszyć. Chciałbym wam pokazać zawartość pudełka gry Wilki, czyli hitu Essen 2022 – głównie ze względu na wykonanie właśnie.
Trzeba przyznać, że pudło samo w sobie przyciąga wzrok. Jest zwyczajnie ładne, chociaż wiadomo — to kwestia gustu. Mnie się podoba. Na zdjęciach nie wrzuciłem insertu, ale mamy takowy — plastikowy. Spełnia swoje funkcje, ale i tak trzeba trzymać część komponentów w woreczkach i dość skrupulatnie przemyśleć ich rozłożenie — bo jest ciasno. Planszetki graczy, kafle plansze mają swoje przestrzenie, a reszta dostała duże przegródki — jakby ktoś nie dokończył projektu, bo mu się odechciało. Wszystko by było okej, gdyby nie to, że jest ciasno i trzeba kombinować.
Każdy z nas dostanie jedną planszetkę gracza, złożoną z dwóch części. Poza ilustracją — różnic nie ma — ta jest w innym miejscu, w dodatkowym kafelku terenu — akcji, w którym specjalizuje się nasze stado.
Żetony wyskoczyły z wyprasek bez większych problemów — nic się nie naderwało. Nic też nie wskazuje, że miałby się w najbliższym czasie zniszczyć. Raczej nie mam uwag.
Plansza złożona z kafelków — które w ramach jednego wzoru są powtarzalne — jest mocno kolorowa. Co jednocześnie pomaga w rozpoznaniu danego koloru terenu i powoduje, że dostajemy oczopląsu, bo przez wyrazistość barw, trochę męczy wzrok.
Najlepiej wykonany element gry, czyli meeple wilków, nor i legowisk. Świetna jakość — w wysokim kontraście, dobrze się od siebie rozróżniają. Legowisko mają na wejściu wyrytego wyjącego wilka… szacunek dla projektantów. Niby drewno, a robi robotę.
Na zdjęciach powyżej widzicie również kafelki akcji, które prezentują teren — będziemy je odwracać, by wykonywać akcje na konkretnych polach. Są dwustronne, na rogach pokazano, co jest na drugiej stronie.
Wilki zostały wykonane bardzo dobrze. Są małe niedopatrzenia, ale nie wpływają one na to, że gra prezentuje się na stole dobrze, jej odbiór jest przyjemny, a elementy w większości spełniają swoją funkcję i są wysokiej jakości.
Dziękujemy wydawnictwu Portal Games za przekazanie egzemplarzy do prezentacji.
Założyciel bloga. Z grami planszowymi związany od 2014 roku. Wielki fan gier z klimatem, ale nie pożałuje również czasu na porządne euro. Przed planszówkami jego największą pasją były gry fabularne, z którymi związany był praktycznie od dziecka. Lubi uzasadnioną losowość — gry planszowe mają sprawiać mu przyjemność, a nie wrażenie nadgodzin z Excelem w roli głównej. Czemu „angry” chcielibyście zapytać? Ano, raczej nie szczędzi języka, gdy trzeba. Chociaż i tak ostatnio trochę złagodniał. „Pisze jak jest”. Jeżeli coś mu się nie podoba, to nie boi się o tym mówić.