I mamy kolejny świeży narybek w redakcji! Tym razem gościa od newsów, chociaż jak zapowiedział, recenzji też z chęcią spróbuje! Teksty Roberta będziecie mogli czytać dość często — ale to przecież czysta przyjemność 🙂
Robert Hałuza
Mój kontakt z grami planszowymi nawiązał się na dobre w 2018 roku. Od tego czasu powoli próbuję zrozumieć instrukcje w kolejnych pozycjach. Moje ulubione gry to oczywiście Chińczyk oraz Monopoly. Zajmuję się rozwijaniem start-upu, który grywalizuje z pozoru nudne zajęcia, tu też inspiracje pobieram z planszówek. Prywatnie mąż i ojciec, hobbystycznie – muzyk.
Założyciel bloga. Z grami planszowymi związany od 2014 roku. Wielki fan gier z klimatem, ale nie pożałuje również czasu na porządne euro. Przed planszówkami jego największą pasją były gry fabularne, z którymi związany był praktycznie od dziecka. Lubi uzasadnioną losowość — gry planszowe mają sprawiać mu przyjemność, a nie wrażenie nadgodzin z Excelem w roli głównej. Czemu „angry” chcielibyście zapytać? Ano, raczej nie szczędzi języka, gdy trzeba. Chociaż i tak ostatnio trochę złagodniał. „Pisze jak jest”. Jeżeli coś mu się nie podoba, to nie boi się o tym mówić.