Rebel donosi, że niebawem (jeszcze przed świętami) wrzucają na półki sklepowe swoją nową grę – Zaginiona wyspa Arnak. Póki co wydawnictwo startuje z przedsprzedażą. Zainteresowanych zapraszam do poniższego opisu gry.
Na bezludnej wyspie wśród nieznanych wód badacze odkryli ślady wielkiej cywilizacji. Poprowadź wyprawę, by zbadać nieznane zakątki, odnaleźć zaginione artefakty, stawić czoła budzącym grozę strażnikom i poznać tajemnicę, którą skrywa wyspa.
Zaginiona wyspa Arnak to gra łącząca mechaniki budowania talii i rozmieszczania robotników. Uczestnicy będą eksplorować kolejne zakątki planszy i odkrywać nieznane tereny, umiejętnie zarządzając zgromadzonymi zasobami. Oprócz klasycznych efektów dostępne karty posłużą również do rozmieszczania pracowników, a wraz z odkrywaniem kolejnych części wyspy, pojawią się zupełnie nowe akcje, które będziemy mogli wykonywać. Niektóre z nich będą wymagały posiadania konkretnych zasobów, kluczowe będzie więc zbudowanie solidnej podstawy.
Planowana data premiery: 21 grudnia 2020
Podstawowe informacje:
Liczba graczy: 1-4
Wiek graczy: 12+
Czas gry: 30-120 minut
Kategoria: strategiczne
Mechanika: budowanie talii, przydzielanie robotników, odkrywanie terenu
Elementy:
- dwustronna plansza główna
- 4 dwustronne planszetki graczy
- dwustronna plansza zasobów
- 110 kart
- 8 drewnianych pionków archeologów
- 8 drewnianych znaczników badań
- 16 kafelków stanowisk archeologicznych
- 16 kafelków bożków
- 15 kafelków strażników
- 12 kafelków asystentów
- 18 kafelków nagród naukowych
- 24 kafelki świątyni
- 5 kafelków blokady
- 15 kafelków akcji przeciwnika
- 27 kartonowych żetonów monet
- 27 kartonowych żetonów kompasów
- 16 plastikowych tabliczek
- 12 plastikowych grotów strzał
- 9 plastikowych klejnotów
- 10 kafelków rezerwowych
- znacznik pierwszego gracza
- kartonowe księżycowe berło
- notes
- 4 karty pomocy
- instrukcja
Założyciel bloga. Z grami planszowymi związany od 2014 roku. Wielki fan gier z klimatem, ale nie pożałuje również czasu na porządne euro. Przed planszówkami jego największą pasją były gry fabularne, z którymi związany był praktycznie od dziecka. Lubi uzasadnioną losowość — gry planszowe mają sprawiać mu przyjemność, a nie wrażenie nadgodzin z Excelem w roli głównej. Czemu „angry” chcielibyście zapytać? Ano, raczej nie szczędzi języka, gdy trzeba. Chociaż i tak ostatnio trochę złagodniał. „Pisze jak jest”. Jeżeli coś mu się nie podoba, to nie boi się o tym mówić.