Cyfrowe – Neuroshima: Convoy

Seria gier w świecie Neuroshimy musi być bliska sercu pracowników wydawnictwa Portal Games, a w szczególności Ignacego Trzewiczka. Otóż to głównie dzięki tej marce, najpierw Polska, a potem cały świat usłyszał o tym wydawcy. Najpierw pojawiła się Neuroshima RPG, czyli gra fabularna, a potem Neuroshima HEX, czyli planszówka z prawdziwego zdarzenia, która szczególnie w Polsce wciąż jest tytułem popularnym.

W kolejnych latach pojawiały się coraz to nowe gry w tym świecie, i w końcu prawie wszystkie przyjmowały się przynajmniej dobrze. Jednym z tych, które przyjęły się tylko przeciętnie, był Konwój – dwuosobowa asymetryczna gra karciana autorstwa właśnie Ignacego Trzewiczka. Recenzję znajdziecie tutaj.

Całkiem niedawno, na systemy Android oraz iOS, została stworzona cyfrowa wersja tej karcianki. Jak wyczytaliście z recenzji wersji fizycznej gry (mimo że tekst trochę lat już ma, to nie zmieniłem zdania jej temat), Konwój przypadł mi do gustu i uważam, że zasługuje na trochę więcej poklasku, niż otrzymał. Czy tak samo jest z wersją na urządzenia przenośne?

Same zasady gry się nie zmieniły, więc nie będę o nich pisał szczegółówo – tylko krótką wyjaśnię. Mamy dwie strony konfliktu – Molocha, który tworząc tytułowy konwój, próbuje przebić się kolejne miasta i ich dzielnice, aż do Nowego Yorku; oraz Posterunek próbujący wspomniane maszyny powstrzymać. Konwój jest grą asematryczną – asymetryczną do tego stopnia, że nawet jedna z faz dotyczy tylko jednej ze stron.  Więc nie tylko różnimy się talią kart, co jest dość ciekawym rozwiązaniem. Moloch jest nastawiony na dość prosty rozpierdziel, ma karty modułów, które dołączane są do robotów – idzie naprzód i rozwala wszystko na swojej drodze. Posterunek ma o wiele ciekawiej, musi kombinować, przeskakiwać z miasta do miasta, odrzucać karty z talii Molocha. W tym temacie również się nic nie zmieniło – również w karciance więcej frajdy dawała mi frakcja obrońców.

Mamy dwie możliwości zapoznania się z zasadami. Przeczytanie instrukcji (dostępnej pod linkiem, jednak jest podpięta tylko wersja w języku angielskim, co jest w moim odczuciu mocnym uchybieniem), lub przejście samouczka. Ciężko mi powiedzieć, jak jest on skuteczny i dobrze zrobiony, bo ja zasady już znałem, więc przeszedłem przez niego szybko i bezboleśnie. Wydaje się jednak zrealizowany bardzo porządnie, wszystko opisane jest jasno, ikony po kilku chwilach stają się intuicyjne i spokojnie możemy siadać do gry.

Sama aplikacja została wykonana bardzo dobrze, chociaż o wiele lepiej zachowuje się na dużych ekranach. Grafiki zostały przeniesione 1:1 z gry karcianej, z tego co zauważyłem, to nic w kartach nie zostało zmienione. Oczywiście nie zagrywamy samych kart na stół – nie jest to symulator gry karcianej. Jak na dobre przeniesienie gry na komórki przystało, interfejs i samo zachowanie gry zostało do tego przystosowane. Wyraźne są zaznaczone miasta, dzielnice i stanowiska bojowe. Wszystko jest czytelne i dostępne pod uderzeniem palca. 

Mamy dwa tryby rozgrywki – solo przeciwko SI oraz multi online lub hotseat (gorące krzesła, czyli będziemy musieli przekazywać sobie komórkę). Ja, niestety jestem tylko po kilkunastu partiach solo, ponieważ nie miałem możliwości zagrania online – gdy znalazłem chwilę, nigdy nie mogłem znaleźć nikogo, kto mógłby się ze mną połączyć. Co oznacza, że bardzo mało osób gra w Konwój w sieci, co natomiast niestety nie rokuje dobrze, na rozwój i zwiększenie szans na możliwość zagrania online. 

Na początku miałem trudności w pokonaniu Molocha, grając Posterunkiem, jednak dosłownie kilka partii pozwoliło mi zacząć zwyciężać. Obecnie (po wspomnianych kilkunastu partiach) wygrywam każdą partię (obiema stronami), co wskazuje na to, że poziom trudności nie jest zbyt wysoki (albo ja jestem taki zajebisty, jednak w to nie wierzę) i twórcy mocno nastawili się na to, że ludzie będą grali przeciwko sobie – co, jak już wspomniałem, nie jest zbytnio możliwe – przynajmniej w sieci (no, chyba że ja miałem takiego pecha w wyszukiwaniu przeciwników).

Neuroshima: Convoy (Konwój) to świetna aplikacja, bardzo dobrze zaprojektowana, która niestety straciła swój potencjał, nastawiając się na granie online – w które przy małej liczbie grających nie jest możliwa. Ciężko mi powiedzieć, co jest powodem takiego stanu rzeczy – nie jest to gra wybitnie skomplikowana, są o gry trudniejsze, które odniosły sukces. Wydaje mi się, że apka cierpi na syndrom przeciętnej popularności gry fizycznej. Niestety tytuł odłożyłem już jakiś czas temu do folderu „nieużywane”, ponieważ ciągłe wygrywanie z SI nie przynosi mi już takiej frajdy jak na początku. Być może, podniesienie poziomu trudności rozwiązałoby trochę ten problem? 

Dziękujemy wydawnictwu Portal Games za udostępnienie kodu gry, bym mógł ją zrecenzować.

Plusy:

  • Świetne przełożenie gry karcianej na urządzenia cyfrowe;
  • Bardzo dobry samouczek;
  • Wszystko działa bez zarzutu, interfejs jest intuicyjny;
  • To po prostu dobra gra.

Minusy:

  • Po kilkunastu partiach niski poziom trudności w trybie przeciwko SI;
  • Brak graczy do gry online.

Grę kupicie tu: Google Play(Android), App Store (iOS)

Gra ogrywana na: Samsung Galaxy S8 (Android).

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments