Uff. Styczeń się skończył. Mimo że westchnąłem, to sam nie wiem, czy to dobrze, czy to źle. Na pewno był to bardzo intensywny miesiąc — jak co roku, upłynął pod znakiem zapowiedzi na cały najbliższy rok, ale chyba przede wszystkim wiele działo się u nas — dużo tekstów i inicjatyw oraz zdecydowanie zwiększona aktywność w social mediach. No i wrócił do nas syn marnotrawny, były redaktor i można powiedzieć, że współzałożyciel – Carmash. A jak wam minął ten miesiąc?
Zapraszamy do przeglądu naszych tekstów, najważniejszych wydarzeń miesiąca i naszego wyboru na Grę Stycznia 2022 roku!
Nasze teksy
Recenzje:
- Kingdom’s Candy Monsters (Robert)
- Dark Souls: Gra Karciana (Carmash)
- Cynowy Szlak (Gekon)
- Khora: Rozkwit Imperium (Łukasz)
- Bloodborne: Gra planszowa (Carmash)
- Tu i tam (Robert)
- Glen More II: Kroniki (Wojtek)
- Odmęty Grozy (trx)
- Sanctuary: The Keepers Era (Piotr)
- Twierdza: Oblężenie Runedar (Robert)
- Sen, Kruki, Smoki – Trylogia „Snu” (Piotr)
- Dice Throne: Sezon 1 ReRolled (Piotr)
RPG:
- Kult – Boskość Utracona (sir Acid)
Topki:
Inne:
- Zapowiedzi Lucrum Games na 2022
- Wściekłe podsumowanie roku 2021
- Unboxing – Diuna: Planeta Intryg i Konfliktów
- Zapowiedzi 2022 Portal Games
- Zapowiedzi 2022 Lucky Duck Games
Gra Stycznia 2022 – Destinies
Autor: Michał Gołębiowski, Filip Miłuński | Wydawnictwo: Lucky Duck Games | BoardGameGeek, GramywPlanszówki.pl
Co tu dużo mówić? Destinies jest naprawdę dobrą grą. Jest wciągająca, jest bardzo dobrze wykonana, pudełko jest wypchane po brzegi zawartością, a nie chińskim powietrzem. Nawet insert ma sens, nie każda gra ma tak przemyślany insert.
Gra mi się świetnie w ten tytuł, mam dużo „funu” z rozgrywki i bardzo bym chciał, żeby na polskim rynku pojawiły się również dodatki. No po prostu chcę więcej, mimo że nawet gra ma swoje czkawki i potknięcia, to daję zasłużone 11 na 10 punktów. Jest to solidny tytuł i naprawdę warto spróbować w niego zagrać. Więcej w recenzji. / Piotrek
Zapowiedzi Portal Games, Lucky Duck Games, Lucrum Games i FoxGames na 2022 rok
Jak co roku, tak i w tym, styczeń okazał się miesiącem zapowiedzi – dużej części z wydawców. Na niektórych się mocno zawiodłem, np. po zapowiedzi przez Lucrum w poprzednich latach takich gier jak Brazil, czy Darkest Dungeon, to w tym roku miałem nadzieję na równie duże i zróżnicowane tytuły. No nic. Dostaliśmy maleństwa lub gry kompletnie nie w mojej strefie zainteresowań, może poza The Loop. Jeszcze gorsza w moim odczuciu lista gier zapowiedzianych przez FoxGames. Wydawca całkowicie poszedł w gry książkowe i lekkie gry dla „wszystkich”. W tym przypadku nie zainteresowało mnie nic, a i forma prezentacji tych zapowiedzi mocno nie przykuła mojej uwagi i musiałem mocno szukać — rozbite na kilka postów, bez jednego zbiorczego.
Inaczej potoczyły się zapowiedzi Lucky Duck Games – może bez wielkich hitów, ale z pewniakami. Najbardziej zadowoliła mnie zapowiedź świetnej gry taktycznej War Chest. Warte zainteresowania są oczywiście kolejne gry/dodatki z serii Dice Throne oraz Destinies. Jest dużo lepiej.
Najlepiej – jak co roku – wypadł Portal Games, który zapowiedział tegoroczne premiery na swoim konwencie Portalcon. Mnie najbardziej jara Massive Darkcness 2, Batman: Everybody Lies, Weather Machine, Ark Nova oraz Circadians: Chaos Order, ale trzeba przyznać, że takie gry jak Bitoku, Golem, Circadians: First Light, Wyprawa Darwina, Messina 1347, a nawet Bór też są godne zainteresowania. Jak widzicie, w tym przypadku wymieniłem jednym tchem o wiele więcej ciekawych tytułów, niż w przypadku pozostałych wydawców, co ponownie udowadnia, że w moim odczuciu śląski wydawca jest obecnie jednym z najlepszych na naszym rynku. Trzeba oczywiście poczekać na działa od Galakty oraz pojedyncze strzały Rebela, ale to, co robi Portal, jest naprawdę mocne.
Portalcon 2022
Tegoroczny Portalcon wydaje się, że był za krótki – wcześniej trwał dwa dni, a od kiedy trwa jeden dzień, to wrażenie się spotęgowało. I mimo że wróciliśmy wymęczeni spotkaniami, rozmowami, graniem, łażeniem między prelekcjami i salkami (no i podróżą), to chciałoby się więcej, bo z przyjaciółmi dobrze zobaczyć się dłużej.
Głównym punktem konwentu wydawnictwa Portal Games były zapowiedzi (które nie zamykają listy tegorocznych ogłoszeń). Więcej o nich znajdziecie w tym wpisie.
Uważam, że zwiększenie liczby lżejszych tytułów i lekkie ukierunkowanie się w stronę nowych graczy jest świetnym biznesowym posunięciem. Bo przecież regały geeków z gumy nie są, ci nie będą kupować w nieskończoność podobnych gier, czy to będzie kolejny eurasek, czy dungeon crawler lub inny ameritrash. Oczywiście, co jakiś czas wpada nowy tytuł, ale jest tego na pewno mniej, niż wtedy, gdy nasze kolekcje się budowały.
Poza zapowiedziami było kilka fajnych prelekcji – bardzo ciekawy i świetnie poprowadzony Panel autorski, czy jeszcze lepsza aukcja gier na WOŚP, w której dumnie wziąłem udział.
Portalcon, to poza grami, przede wszystkim ludzie. Razem z Gekonem ruszyliśmy, by zbić wysokie piątki z ekipą Portalu, graczami i innymi reprezentantami mediów. Nie będę wszystkich wymieniać, ale wszystkich was i każdego z osobna świetnie było spotkać i chwilę pogadać, a część z was poznać i zobaczyć pierwszy raz na żywo.
Założyciel bloga. Z grami planszowymi związany od 2014 roku. Wielki fan gier z klimatem, ale nie pożałuje również czasu na porządne euro. Przed planszówkami jego największą pasją były gry fabularne, z którymi związany był praktycznie od dziecka. Lubi uzasadnioną losowość — gry planszowe mają sprawiać mu przyjemność, a nie wrażenie nadgodzin z Excelem w roli głównej. Czemu „angry” chcielibyście zapytać? Ano, raczej nie szczędzi języka, gdy trzeba. Chociaż i tak ostatnio trochę złagodniał. „Pisze jak jest”. Jeżeli coś mu się nie podoba, to nie boi się o tym mówić.