Solo
-
Fateforge: Kroniki Kaan
Nie znoszę generycznego fantasy. Męczy mnie bezustanne powielanie niczym nieróżniących się światów i motywów. Przez długi czas gniewałem się na gatunek tak bardzo, że unikałem jak ognia kontaktu z nim. Trwając w tym wieloletnim zacietrzewieniu wzgardziłem, dość niesłusznie zresztą, wieloma produktami z tego gatunku.…
-
Army of the Dead: A Zombicide Game
Nie sposób odmówić CMON determinacji przy procesie iteracji serii Zombicide. Niezliczona ilość wersji podstawowych, góra dodatków, a jednak usprawnień i nowości w serii jak na lekarstwo. Zdawać by się mogło, że to gotowy przepis na uśmiercenie serii, ale im dalej w las, tym więcej drzew zostaje przeznaczonych…
-
Sniper Elite: Gra Planszowa
Gra Hidden Movement na bazie Gry Wideo. Czy udało się przełożyć dynamikę oryginału?
-
Marvel Zombies: Rewolucja X-Men
No i skończyły mi się pomysły na wstęp do kolejnej gry z serii Zombicide. Coś tam o zombiakach, coś tam o tym, ile można wydawać gier z tą tą samą mechaniką, jak spojrzymy na pudełko, to możemy trochę do Marvela nawiązać, bo przecież to Marvel Zombies… ale czekajcie, MZ już było i to dwa…
-
Descent: Legendy Mroku
Lubicie przygodówki? FFG jest (a przynajmniej był) jednym z największych wydawców, którzy właśnie takie produkty wypuszcza na rynek. Znakomita część z nich skupiała się głównie na elemencie taktycznym (Star Wars: Imperium Atakuje, seria Descent), ale pojawiły się również takie, gdzie na czynnik fabularny,…
-
Pax Renaissance ed. 2
Mówi się, że seria Pax, to nie gry, to styl życia. Nie, nie mówi się tak, ale jednak cykl gier ze słowem Pax w tytule to już pewna jakość, z którą być może można dyskutować, ale raczej będzie to rozmowa na temat, jak dobre są to gry, a nie czy są dobre. I dotyczy to wszystkich…
-
Final Girl
Na pewno kojarzycie ten motyw ze slasherów, kiedy grupa głównych bohaterów kurczy się coraz bardziej, a wszelkie próby wybrnięcia z dramatycznej sytuacji spełzają na niczym. Wreszcie przy życiu pozostaje tylko ostatnia postać – zwykła dziewczyna, która po prostu znalazła się w złym miejscu i w złym…
-
Zombicide: Broń w dłoń
Wysypało Zombicidami pod koniec roku. Superbohaterowie, wcześniej kowboje, a nawet dodatki do drugiej edycji. Te gry są do siebie podobne, dobrze je znamy i duża część z nas bardzo je lubi. Pojawił się jednak produkt zupełnie inny — wykreślanka, która z Zombicide ma wspólny tylko tytuł i to, że tłuczemy nieumarłych. Miałem…
-
Dorfromantik
W ostatnim czasie mam trochę więcej czasu i możliwości na ogrywanie gier rodzinnych — za sprawą dzieciaków, które rosną jak żyto w polu. Jak już nawiązanie do wsi mamy za sobą, to można przejść do rzeczy, czyli do recenzji gry Dorfromantik. Tytuł zdobył nagrodę Spiel des…
-
Marvel Zombies
Mieliśmy Rewolucję bohaterów, a dziś mamy danie główne z serii Marvel Zombies. To dalej są gry postawione na mechanice Zombicide, jednak polane sosem marvelowskich komiksów. Fani zilustrowanych opowiadań spod znaku superbohaterów zacierają rączki, ale czy ci, którzy nimi nie są lub ci, którzy mają już jedno…
-
Hegemony
Zdarzyło nam się już w różny sposób rządzić państwem. Czy to sterowaliśmy poczynaniami wielkiego międzygalaktycznego imperium, które walczyło o dominację we wszechświecie w grach typu Twilight Imperium. Czy to próbowaliśmy rozwinąć naszą cywilizację, od pojedynczej wioski do potężnego dominium walcząc, wynajdując nowe technologie, eksponując i zasiedlając…
-
Total Domination
Gier o II Wojnie Światowej jest naprawdę dużo.Jest to poniekąd normalne, bo był to ostatni tego typu konflikt, który dział się na całym świecie, zaangażował tyle stron, a dodatkowo został dość dokładnie udokumentowany. Jest „popularny”, jakkolwiek można użyć tego słowa w przypadku wojny. Najczęściej…
-
Senjutsu: Bitwa o Japonię
Senjutsu od Ogry Games przenosi nas do średniowiecznej Japonii, gdzie jako dzielni wojownicy, skrzyżujemy ostrza z rywalami w śmiertelnym pojedynku.
-
Marvel Zombies: Rewolucja Bohaterów
Zombicide, Zombicide, znowu ten Zombicide. Ile można?! No okej, rzeczywiście trochę tego dużo. Mieliśmy już dwie wersje w świecie fantasy (Zombiecide: Czarna Plaga oraz Zombicide: Zielona Horda), jedno SF (Zombicide: Najeźdźca), a dodatkowo drugą edycję klasycznego Zombicide w „dzisiejszym” świecie…
-
Rzut oka – Łowcy A. D. 1492
Jeżeli mieliście okazję zagrać w grę Łowcy A.D 2114 i wam się podobała, to możecie odpuścić sobie lekturę tego tekstu. Siądźcie sobie spokojnie, zaparzcie sobie kawę lub nalejcie ulubionego trunku i poczekajcie, aż wersje wspieraczkowe trafią do sklepów i będziecie mogli (bo będziecie…
-
Assassins Creed: Brotherhood of Venice
Triton Noir, studio stojące za V-Sabotage, komandosowego dungeon crawlera, odpaliło w 2018 roku zbiórkę na Assasin’s Creed: Brotherhood of Venice, grę z podobnymi założeniami (a jak piszą niektórzy złośliwi, zmienili skórkę i coś tam dodali, żeby nie było, że ktoś skopiował pracę domową). Zbiórka…
-
Podziemne Imperium
Portal Games już niebawem wypuści kolejną grę z cyklu „Osadnicy”. Za projekt odpowiedzialny jest Tim Armstrong. Fascynuje mnie to, że każda kolejna odsłona z tej serii jest niezależna, inna niż poprzednie. Mimo to, grając w nie trudno oprzeć się wrażeniu, że coś je łączy.…
-
Ziemia
Pierwsze sygnały mówiły jasno — na rynek wchodzi tableau bulider ostateczny. Pierdyliard kart, z których będziesz mógł ułożyć wszystko. Sandbox zamknięty w małym gridzie. Piękne ilustracje i Encyklopedia Botanika. Zachwycone twarze ludzi, którzy w sieci opowiadali, jak bardzo to jest dobre i jak świetnie się…
-
Gwiezdna Flota
Ach, kosmos. Ostateczna granica. Ależ by się chciało ją przekroczyć, co? No wiecie, śmiało dotrzeć tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden człowiek. Macie więc szczęście, bo oto przed wami przygody kapitanów Gwiezdnej Floty. Ich misja to badanie nowych światów, poszukiwanie nowych form życia i cywilizacji,…
-
Bloodborne: Gra planszowa Zakazany Las i Lochy Kielicha
Chorowałem niegdyś na pewną formę zbieractwa. Każda gra planszowa, w posiadaniu której przyszło mi się znajdować, musiała posiadać dodatek. Najlepiej dwa lub więcej rozszerzeń. Przecież one są niezbędne, prawda? W mrokach średniowiecza, gdy świat żył bez insertów, lubiłem, gdy moje pudełka wręcz eksplodowały od zawartości w nich…