,

MikroMakro: Na tropie zbrodni

Kojarzycie taką serię Gdzie jest Wally? 

Zdaje się, że kilkanaście lat temu były w Polsce wydawane gazetki sygnowane tą marką. Główny zamysł był prosty – na rysunkach należało odnaleźć Wally’ego, okularnika w bluzce i czapce w czerwono-białe pasy oraz niebieskich dżinsach. Nie byłoby w tym nic trudnego, gdyby nie fakt, że na każdym z takich rysunków widniało także pełno innych postaci i przedmiotów – przeszkadzajek, które znacznie utrudniały zadanie. Taki obrót spraw sprawiał, że nad jednym arkuszem można było siedzieć kilkadziesiąt minut – a i tak bez powodzenia w szukaniu głównego bohatera.

Wiecie, o co chodzi, nie?

To teraz wyobraźcie sobie grę, w której musicie tak samo wytężać wzrok i szare komórki w celu rozwiązywania zagadek kryminalnych. Oto MikroMakro i jej patent na zdobycie najważniejszych nagród dla gier wydanych w 2021.

Co dostajemy w pudełku?

Zawartość nie jest wybitnie zróżnicowana. Dostajemy:

  • karty, na których opisane są zadania,
  • koperty, w których musimy pogrupować zadania na poszczególne sprawy,
  • szkło powiększające, które nie jest niezbędne, ale spotkałem się z opiniami internautów, że może być to forma żartu,
  • ogromny plan miasta – 0,75 m x 1,1 m,
  • instrukcję, która świetnie wyjaśnia zasady.

Główne uwagi, jakie mam, to to, że plan miasta jest wydrukowany na papierze, także lepiej nie siedzieć obok niego z napojami, bo szybko może się zniszczyć. Tak samo należy uważać, aby mapę składać równo i zgodnie z pierwotnymi zagięciami, bo kierowanie się wolną twórczością w tym przypadku wychodzi jej na złe. Jednocześnie nie mam żalu o to, że nie jest to lepszej jakości materiał, bo gra przez to jest w przystępnej cenie, a poza tym umożliwia jeden dodatkowy tryb, który opiszę później.

Jak się w to gra?

Zasady są wybitnie proste.

Dostajemy do rozwiązania sprawę – kopertę z kartami. Wybieramy lidera, który będzie odczytywał karty ekipie. Po przeczytaniu pytania z kartonika bierzemy się do roboty. Czyli np. jeśli pytanie to ‘Kto zabił sprzedawcę burgerów’, musimy odnaleźć na ogromnej mapie tego jednego gościa, który mógłby mieć coś wspólnego ze sprzedażą burgerów. Samo powiązanie z profesją nie jest trudne, ale przeszukanie planu miasta, gdzie widnieje masa różnych indywiduów już takie proste być nie musi.

Do tego jedna ważna uwaga – czas uwieczniony na mapie MikroMakro nie jest jednym momentem uwiecznionym na obrazie. Właściwie można powiedzieć, że twórcy rozwiązali odwieczny problem fizyków dotyczący tego, jak może wyglądać czasoprzestrzeń z boku. Postacie pojawiają się bowiem na planie od kilku do kilkanastu razy, podczas wykonywania różnych czynności. Czyli możemy prześledzić sobie drogę denata od momentu, gdy wychodził z domu, aż do zabójstwa. Tak samo możemy obserwować okoliczności, w których ofiara spacerowała w kierunku swojego przeznaczenia – np. to, czy ktoś ją śledził.

Mapa jest podzielona na segmenty, podobnie jak w grze w statki czy szachy – za pomocą cyfr i liter ustalamy, w którym miejscu położona jest odpowiedź na pytanie, które zostało nam zadane. Jeśli odpowiedź jest poprawna, przechodzimy do następnego pytania, jeśli nie – osoba, która przeczytała odpowiedź w celu zweryfikowania podejrzeń grupy, nie bierze udziału w dalszym szukaniu odpowiedzi (po przeczytaniu kolejnego pytania może wrócić).

Szata graficzna

Byłbym chamem, gdybym w przypadku MikroMakro nie odniósł się do tego, jak ładnie wykonane są rysunki. Jeszcze tego nie pisałem, ale miasto, w którym tropimy przestępców, to miasto zwierzątek. Bardzo przyjaźnie wyglądających, także gdy okazuje się, że potrafią się one wzajemnie mordować, otruwać, okradać i gnębić, uśmiech może chwilowo zejść nam z twarzy. 

Niemniej – gra odznacza się niebywałą szczegółowością. Jestem ciekaw, ile zajęło rysowanie tego planu, ale jest naprawdę niesamowity. Świetnie przedstawia postacie, budynki, pojazdy, ale nawet niewielkie przedmioty i nieistotne sytuacje, które nadają miastu wiarygodności.

Jak szybko można skończyć tę grę?

Spraw do rozwiązania jest 16. Każda z nich zajmie nam maksymalnie 30-40 minut, ale duża część o wiele mniej. Wobec tego, czy jest to gra, którą tak jak w przypadku mechaniki legacy należy wyrzucić lub postawić w dobrze widocznym miejscu jako trofeum? Otóż nie, twórcy przewidzieli kilka dodatkowych trybów dla najbardziej zaciekłych.

Pierwszy tryb to taki, który możecie odpalić zanim skończycie grę, a gdy uznacie, że gra jest zbyt prosta. Polega on na tym, że czytacie tylko pierwsze pytanie ze sprawy, szukacie postaci, której ona dotyczy i bez żadnych dodatkowych podpowiedzi i pytań musicie określić, co się z nią stało. Jest to spore utrudnienie, ale nie sprawia, że gra staje się nieznośnie uciążliwa, także polecam wypróbować choć raz.

Po zakończeniu gry zaś czekają na nas dodatkowe zadania, które nie zostały opisane na kartach. Możemy znaleźć ich listę w tym miejscu, ale jesteśmy w stanie też poszukać je bez żadnej podpowiedzi.

Jeśli już zrobiliśmy z tą grą wszystko, co możliwe, dostajemy kolejna propozycję jej wykorzystania. Plan miasta można powiesić na ścianie i czasem, gdy mamy gości, zachęcić ich do rozwiązania jakiegoś problemu. Kreatywne podejście, ale ja osobiście tak nie zrobiłem. Może dlatego, że nikt mnie nie odwiedza.

Czy warto?

Tak, warto. Nie ma się nawet nad czym zastanawiać. Jeśli szukacie gry z prostymi zasadami, nieszablonową mechaniką, a przy tym nie przeszkadza Wam to, że skończycie ją w kilka godzin – bierzcie. Serio.

Nie mam na ten temat nic więcej do napisania poza właśnie tym – MikroMakro warto spróbować. Nawet jeśli nie macie w planach zakupu, to poszukajcie wśród znajomych ludzi, którzy powiesili sobie plan miasta na ścianie. A jeśli nie macie znajomych – to macie motywację do ich znalezienia.

Polecam!

Dziękuję wydawnictwu Lucky Duck Gamesza przesłanie gry do recenzji.

Plusy:

  • wspaniałe grafiki,
  • nieszablonowa mechanika,
  • proste zasady,
  • wciągające sprawy

Minusy:

  • plan miasta może się łatwo zniszczyć,
  • dosyć krótka.

Więcej o nowym systemie oceniania.

Więcej na: boardgamegeek.com | Gramywplanszówki.plLucky Duck Games

Grę kupicie tutaj:

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments