Dobble

Dziś chciałbym wam przybliżyć grę radosną i imprezową. Grę, która podbiła ranking Rebela i pewnie innych sklepów z grami „niekomputerowymi”. Mowa oczywiście o Dobble.

DSC_0154

Dobble, jest grą autorstwa Denisa Blanchot’a, Guillaume’a Gille-Naves’a oraz Igora Polouchine’a (aż dziw, że coś tak banalnego wymyśliło 3 gości). Na zachodzie wydana przez Asmodee, w Polsce przez Rebel.

Gra jest prostą, żeby nie napisać prostacką zabawą na spostrzegawczość, w której wyszukujemy takich samych symboli. I tyle. Jeżeli na dwóch kartach jest taki sam symbol i to ty pierwszy to zauważyłeś, to znaczy, że wygrałeś. Powtórz to jeszcze kilkanaście-kilkadziesiąt razy, a wygrasz całą grę. Tak w skrócie opisałem całą grę w Dobble. Znajdź taki sam symbol. I nazwij go.

DSC_0152

W metalowym, solidnym pudełku (który zawieziesz wszędzie i nie ma prawa się z nim nic stać) znajdziesz krótką i konkretną instrukcje oraz 55 okrągłych kart.

Instrukcja informuje o tym, że jest 5 trybów (mini-gier) rozgrywki:

  1. Piekielna wieża – Rozdaj po jednej karcie dziec… graczom i resztę potasowanych kart w stosie postaw w formie odkrytej wierzy na środku. Jak ktoś znajdzie taki sam symbol u siebie i na środku, czym prędzej musi zabrać (bijąc po drodze wszystkich tych, którzy też zauważyli symbole u siebie) kartę ze środa do siebie. Odsłaniając tym samym kolejną kartę na środku. Zabawa trwa do momentu wyczerpania kart na środku. Kto ma więcej kart – wygrywa.
  2. Studnia – To samo co wyżej tylko odwrotnie… jak znajdziesz u siebie symbol z karty na środku, to wrzucasz ją w miejsce karty na środku. Jak pozbędziesz się wszystkich kart – wygrywasz.
  3. Parzy! – trochę większa wariacja – każdy dostaje po jednej karcie i próbuje znaleźć wspólnych symboli u siebie i któregoś z przeciwników. Jak znajdzie, to szybko oddaje kartę szczęśliwemu zbieraczowi. Zbieracz, który nie odda kart, a wszystkie zbierze, jest przegranym. Mimo, że ma wszystkie karty. Co za niefart.
  4. Złap je wszystkie! – POKEMONY! Nope. Gra polega na tym, że jak znajdziesz symbol tożsamy z kartą na środku – nieważne czy na karcie twojej, czy u przeciwnika – zgarniasz kartę. Im więcej tym lepiej.
  5. Zatruty Podarunek – Szukaj kart tożsamych ze środkową u przeciwników, po czym dokładaj karty ze środka do ich stosów. Jak zbierzesz najmniej – wygrywasz.

DSC_0147

I tyle. Wszystko jest bardzo do siebie podobne i jeżeli jesteś pełnym energii dzieckiem lub wypiłeś powyżej 3 piw, to będziesz się dobrze przy tej grze bawił. Jeżeli nie, to możesz być ciężko. Oczywiście gra jest przeznaczona dla ludzi, którzy w grach szukają prostych rozrywek – niczego więcej. Dobble niestety nudzi mnie po 3 szybkich rozegraniach i niechętnie do niej wracam.

DSC_0146

Jeżeli nie brakuje wam 5 minut między rozgrywkami większych gier, lubicie proste gry i/lub jesteście dzieciakami, to Dobble jest grą dla was.

Nie żebym był wielkim przeciwnikiem gier tego typu. Jestem zwyczajnie za trzeźwy, a jutro trzeba iść do pracy.

DSC_0141

Jeżeli macie jakieś pytania co do samej rozgrywki, to zapraszam do kontaktu mailowego lub w formie komentarza pod wpisem.

   stopwatch  embryo
2-8 Graczy  5-10 min 5+
Plusy:

  • Dobra gra dla dzieci;
  • … i pijanych osób;
  • Łatwa tak bardzo, że jak ktoś nie lubi gier, to, to polubi;
  • Krótka tak bardzo, że wszędzie wepchniesz;
  • Bardzo solidne pudełko;
  • Szybka;
  • Dynamiczna.
Minusy:

  • Jak szukasz czegoś więcej, to się zanudzisz;
  • Banał dla dzieci;
  • Ser;
  • Kot;
  • Księżyc;
  • Hej, ja byłem pierwszy!
  • Jak nie boisz się walnąć komuś w twarz, to wygrasz.

Więcej na: boardgamegeek.com | Wydawnictwo Rebel

Grę kupicie:

 

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

7 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Karol Ulatowski
13 marca 2016 19:14

Grałem i mam pytanie: jakie inne gry “imprezo-kompatybilne” polecacie? Chodzi mi o gry proste, wieloosobowe, z możliwością szybkiej zmiany ilości graczy, etc.? Bo zwyczajnie nie rozumiem do jakiej kategorii gier jest to porównywane?

Kamil Traks
13 marca 2016 19:25

Ogólnie nie jestem wielkim fanem imprezówek i w wiele w takie gry nie grywam. Dobre dla mnie gry (które znam) mogę policzyć na palcach jednej dłoni i jest to np. Avalon/The Resistance lub nawet Time’s Up!

Kamil Wilk
14 marca 2016 14:47

ostanio “tajniacy” są świetną grą imprezową. Porozumiewanie się za pomocą tylko jednego wyrazu i szukanie woich agentów. Smaczku dodaje zabójca, którego wskazanie kończy grę.

Kamil Traks
14 marca 2016 14:49
Reply to  Kamil Wilk

Nie słyszałem złej opinii o tej grze, jednak sam nie grałem. Nazwisko Vlaada Chvátil zobowiązuje.

Katarzyna Pawłowska
3 stycznia 2018 10:34

Jungle speed, Sabotażysta, taboo

Kamil Wilk
13 marca 2016 19:01

Nie rozumiem jego fenomenu. Gdyby rozgrywka oferowała tryb z liścia w twarz to bym się lepiej bawił.

Kamil Traks
13 marca 2016 19:06
Reply to  Kamil Wilk

To jest gra przede wszystkim dla dzieci. I chyba w tym tkwi jej sukces.